WYPRAWA NA KSIĘŻYC🌘


 Ogólnie rzecz biorąc, bardzo lubię projektować i przygotowywać różne materiały edukacyjne dla dzieci. Tego popołudnia jednak trochę gonił mnie czas, w nocy planowałam jednak spać😜, a dzieci nie za bardzo miały pomysł co ze sobą zrobić. W takiej sytuacji idealnym pomysłem było zatrudnienie dzieci do pracy nad przygotowaniem materiałów😁 Nikogo nie musiałam namawiać, ani zachęcać, bo wyjęta przeze mnie tektura, farby, pędzle i niezbyt piękna cerata osłaniająca stół przyciągnęły artystów prosto na stanowisko pracy. Tym sposobem powstała nasza (kolejna) kosmiczna przestrzeń🌑

Kiedy dzieci już spały do ciemnego tła dorobiłam jeszcze białą farbą trochę gwiazd, a później wzięłam się za resztę- Słońce, Ziemię oraz 8 faz księżyca. Do całości doczepiłam rzepy, żeby poszczególne elementy dzieci mogły wiele razy przyczepiać i odczepiać. No i gotowe🌒

Od razu jeszcze małe sprostowanie - nie, nie chcę robić z dzieci na siłę geniuszy i nie było moim celem uczenie się na pamięć nazw faz księżyca 😂 Chciałam zwrócić uwagę dzieci na ciekawe zjawisko jakim jest "zmieniający się kształt księżyca", tym bardziej, że zjawisko to obserwujemy przecież bardzo często. No i udało się, ciekawość przysparzała mi dodatkowych dziecięcych pytań i kazała nam co noc obserwować księżyc, szczególnie że akurat zbliżała się pełnia🌕

Na początek wyjęliśmy naszą filcową mapę Układu Słonecznego. Dzieci ułożyły Słońce i wszystkie planety, a ja wręczyłam im jeszcze mały szary księżyc. Chwila przypomnienia i Księżyc już krążył wokół Ziemi. (Na Księżyc trzeba też jakoś dolecieć, więc na mapie pojawiły się rakiety🚀🚀🚀)


To było proste. Ale teraz o co chodzi z tymi różnymi kształtami Księżyca? Dzieci dowiedziały się, że my z Ziemi zawsze widzimy tylko połowę Księżyca. Zależnie od tego, jakie jest położenie Księżyca względem Ziemi i Słońca, widzimy go mniej lub więcej.

Tutaj wkroczyła nasza nowa pomoc z fazami księżyca oraz książka z ilustracjami. Przez chwilę wspólnie oglądaliśmy różne księżycowe kształty, które widoczne są z Ziemi i szukaliśmy naszych ulubionych. 

Dla małej wizualizacji na naszej planszy również stanął ludzik i pomógł nam co nieco wyobrazić sobie w kwestii zmieniających się faz, a dzieci próbowały samodzielnie dopasować kartoniki z "różnymi księżycami". Oczywiście najbardziej w pamięć zapadła nam pełnia i nów 🌕🌑.


A po ciężkiej pracy umysłu należał nam się mały relaks przy pracach plastycznych. Temat przewodni - oczywiście księżyc🌘

Tym razem księżyc wykonany za pomocą gąbki maczanej w farbie. Dla zachowania w miarę rzeczywistej kolorystyki, dzieci zerkały na książkę ze zdjęciami i ilustracjami naszego satelity😊




A żeby dolecieć na księżyc, potrzeba jest 🚀 rakieta! Więc przy okazji zajęliśmy się również tym tematem:

1. Rakieta - rysowanie z zachowaniem osi symetrii🚀

2. Rakieta do samodzielnego wycięcia, pokolorowania i złożenia🚀



3. Rakietowy labirynt dla 5latka🚀 (ale z reklamacją, że za prosty🤦)


4. Rakietowe rysowanie po śladzie dla 3latka🚀


5. Rakietowe kodowanie dla starszaka🚀 (oj, od kodowania później trudno było się uwolnić😉)



6. Rakietowa orientacja w przestrzeni dla 3latka🚀


                                        ***

Oj, a jak już był i księżyc, i rakiety, to dorzucimy jeszcze na dokładkę astronautę🚀(właściwie dwóch) 😁



Jeszcze muzyczny deserek:

I lecimy dalej👋🚀😉

Komentarze