Śniegu za wiele u nas nie ma, ale zima jednak trwa❄ Na szczęście możemy trochę tego zimowego klimatu wprowadzić do naszego domu dzięki towarzystwu mieszkańców biegunów polarnych😉 A pojawi się również prawdziwy arktyczny lód❄!
Na początek mała powtórka z geografii🌏 Przydał się nam globus (nieco nadszarpnięty przez naukowe zapędy naszego niespełna dwulatka😉), książki z informacjami dotyczącymi zwierząt polarnych i figurki.
Po tej wyteżonej pracy umysłu dobrze nam zrobiło trochę ruchu i szaleństwa z językiem angielskim, na ile tylko pozwalał nam nasz dziecięcy pokój😉
Wyjęłam action cards ze zwierzętami polarnymi jeszcze z zeszłego roku i zaczęliśmy ćwiczenia😊 Były podskoki, człapanie, czołganie się w poszukiwaniu rybek, bieganie, ale pamiątkowe zdjęcie udało mi się zrobić dopiero, gdy któreś z dzieci na sam koniec wylosowało kartę z morsem i poleceniem "lie down"😁 Postanowiłam, że policzę do 10 i wstaniemy, ale później zastanawiałam się, dlaczego nie wpadłam na pomysł, żeby posłuchać tej ciszy absolutnej np. z 5 minut?🤣
Pozostając jeszcze w obszarze języka angielskiego, udało nam się wykorzystać do zabawy (i nauki) karty trójdzielne z zeszłego roku. Ułożyliśmy na dywanie niepodpisane ilustracje zwierząt polarnych, a następnie dzieci po kolei losowały kartki z podpisami i dopasowywały je do obrazków. Na sam koniec wpadły jeszcze na pomysł, żeby do kart dopasować figurki 😊❄
Były zwierzęta w książkach, na kartach, ćwiczeniach, figurkach, ale jeszcze żadnego zwierzątka nie zrobiliśmy. Do dzieła!😉
A dzieła powstały na początek trzy:
1. Lis polarny z odrysowanego kształtu rąk dzieci🦊
2. Sowa śnieżna 🦉 z szyszek, waty i filcu.
No, właśnie, zadanie wcale nie było proste, bo watę trzeba było bardzo misternie wkładać w szyszkę tak, żeby stworzyć sowie piękne białe opierzenie, a następnie przymocować jeszcze filcowe skrzydła, dziób, oczy i dorobić nogi z plasteliny. Pracy co niemiara, ale efekt super😁
3. Niedźwiedź polarny 🐻 z waty.
Tym razem wymagana była duża dawka cierpliwości, żeby nie zniechęcić się przyklejającymi się do paluszków kawałkami waty. Ale, kto jak nie domowe przedszkolaki!😊 Niedźwiedzie powstały! I to trzy😉 Tak puchate, że bardziej misie polarne, niż niedźwiedzie😍
Był też mini projekt małych przyrodników. Na biegun, co prawda, się nie wybierzemy, ale mamy figurki (na tyle wiarygodnie odwzorowujące rzeczywiste zwierzęta, że zostawiają ślady), a mnie dodatkowo udało się wyszukać w czeluściach Internetu karty z tropami zwierząt polarnych.
Najpierw przyglądaliśmy się figurkom, a później próbowaliśmy dopasować ślady zwierząt do ich właścicieli.
Na koniec (tzn. koniec dywanowej części zajęć😉) zagraliśmy w "tropowe" memory. Ileż radości i braw było, kiedy okazało się, że nawet nasz najmłodszy przedszkolaczek odnalazł wśród kart pasujące do siebie pary🙌🤓
Do części stolikowej zajęć potrzebowaliśmy kilka rzeczy z kuchni: miskę, łyżkę, szklankę mąki, szklankę soli i pół szklanki wody.
Tak, tak - dzieci zrobiły masę solną. Robić chciał każdy i mieszać też chciał każdy. Im kto młodszy, tym bardziej i szybciej chciał mieszać😂
Ostatecznie masa powstała, a z pomocą masy powstały ślady polarnych zwierząt - niektóre odbijane przy pomocy figurek, inne wykonywane na wzór śladów na kartach przy użyciu nożyków i małych paluszków😊
Później ślady trafiły do piekarnika, zasuszyły się i dołączyły na naszą półeczkę z materiałami dotyczącymi zwierząt polarnych😊
DOMOWO - PRZEDSZKOLNE
POLECAJKI KSIĄŻKOWE ⬇⬇⬇📚
Podczas naszych zabaw ze zwierzętami polarnymi korzystaliśmy z dwóch książek, które mamy w domu oraz jednej wypożyczonej z biblioteki. Kolejny raz polecamy bardzo "Ilustrowany inwentarz zwierząt", bo wracamy do niego za każdym razem, gdy szukamy informacji o jakichś zwierzętach. Jest bardzo estetycznie wykonany, piękny i dokładny w swoich szczegółach. Z biblioteki tym razem przynieśliśmy książkę "Gdzie się chowa śnieżna sowa?", którą przewertowaliśmy już całą kilka razy. Jej dużym plusem jest to, że dzieci mogą pracować z nią także same, bez pomocy osoby dorosłej, a praca z nią jest o tyle ciekawa, że na kartach książki dzieci poszukują ukrytych zwierząt charakterystycznych dla konkretnego obszaru Ziemi.
Polecamy i chwilowo się żegnamy🖐
Komentarze
Prześlij komentarz