PIERWSZE PROJEKTY W NOWYM SKŁADZIE: TRÓJKA MALUCHÓW + MAMA😉

Moje pierwotne aspiracje, tuż po urodzeniu trzeciego dziecka, nie należały do najbardziej ambitnych😉 Po pierwsze wstać do dwójki maluszków (3,5 i niespełna 2 latka) po nieprzespanej nocy i z podkrążonymi oczami. Ogarnięcie śniadań i ubierania. Doprowadzenie siebie do stanu uznawanego za powszechnie akceptowalny w otoczeniu sięgającym poza ściany mieszkania 😜 Wyprzytulanie "starszaków", gdy noworodek odsypiał noc ❤

Z czasem cienie pod oczami co prawda trochę zostały, ale udawało się stopniowo rozszerzać repertuar planów i zrealizowanych planów😎

Na dobry (i smaczny) początek rozpoczęliśmy od praktycznych zajęć kulinarnych :😊

Później było już coraz lepiej. Udało się zorganizować czas i przestrzeń na porządny warsztat plastyczny. Było tworzenie w domu i naszym małym ogródku. 

Wkrótce dołączyła wylepiona przez nas masa solna i wspólnych zabaw było coraz więcej. Zwykle spontanicznych, planowanych z dnia na dzień, bez żadnego wiodącego tematu, ale... były jednak wakacje, więc postawiłam na zwyczajną zabawę ☀

Z resztą, zabawy "tematyczne" pojawiły się za chwilę, bez mojej większej zasługi. Zbliżały się urodziny naszej młodszej córeczki i starsza zaproponowała, żeby zrobić z tej okazji jakieś ozdoby. No tak! Dostałam kilka dni wcześniej od męża jakąś długą kartonową rurkę (bo "może przyda nam się do jakichś prac"😂), a w zapasie leżało odłożonych kilka rolek po papierze toaletowym. Jeszcze kolorowy papier, druciki kreatywne i w sumie wszystko było jasne. Wiosna nastroiła nas do prac! ☀

Co myślicie? Jak dla nas dekoracja bomba! :)